Cześć i dobry wieczór. Zaniedbuje blogspota.. Źle, bardzo źle. Muszę się wziąć w garść i pomyśleć nad swoim wyglądem bloga. Za poszukanie szablonu dziękuję Sławkowi. :* Żebym ja miała taką cierpliwość jak Ty.. byłoby cudownie. Kilka spraw rozwiązałoby się inaczej, mniej nerwów więcej relaksu. No ale cóż, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Od dwóch dni chodzę zła jak osa. Na przemian ze złością, smutna i wesoła. Coś z pogodą? Wątpię. Coś z moim charakterem. Owszem.
Jak spędziliście wakacje? Tak przez miesiąc leniwie patrząc na kalendarz kiedy to będzie ten sierpień.. a teraz patrzycie z niedowierzaniem, że zostało 11 dni? Och, szkoło. Czemu nas musisz męczyć tak przez 10 miesięcy?
Nieważne, o szkole będę pisać jak przyjdzie na to czas.
Może trochę przyjemności? Zdjęcia z Warszawy specjalnie ode mnie dla was. :)
drugie zdjęcie jest świetne ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja to bym mogła już iść do tej szkoły. W te wakacje głównie siedzę w domu i umieram z nudów ;D
zgadzam się w pełni z Olą - Drugie zdjęcie jest Świetne :D i to ja dziękuje, że mogłem choć trochę Ci pomóc :) do szkoły jeszcze trochę to Martwić się nie ma czym :) i miło czytać kolejny wpis po takiej przerwie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się!♡
OdpowiedzUsuńale ładnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
Bardzo chętnie zaobserwowałam Twoje Bloga, jest świetny ^^
OdpowiedzUsuńW zamian polecam Ci mojego - http://koncze-sie-w-twoich-oczach.blogspot.com/
Pozdrawia: Derinq