piątek, 20 stycznia 2012

scenariusz życia

i mimo wszystko byłeś największym błędem mojego życia!

Tak byłeś i żałuję że Cię poznałam. Nadal mam te cholerne wspomnienia z Tobą.. Chcę o nich zapomnieć. Musi być ktoś, kto mi pomoże w tym. Może to jeszcze nie ten czas? Na wyjątkową osobę czeka się z niecierpliwością..
 Jesteś cholernym egoistą.. i nie wiem jak mogłam Cię darzyć takim wspaniałym uczuciem - miłością..

Tydzień ferii właśnie mi mija.. jak sobie pomyśle ile jeszcze muszę rzeczy zrobić do szkoły, to mnie krew zalewa.. Ale z drugiej strony, teraz mam wolne, więc wolę zrobić niż odkładać na ostatnią godzinę.
Och, jeszcze tydzień w tym mieście. w Warszawie, uwielbiam je, mimo tych kolejek w supermarketach, ludzi którzy gnają gdzieś, i biegną na odjeżdżający autobus.
 Moje plany na przyszłość będą się z tym miastem wiązać. Będę blisko mamy, odbudujemy nasze kontakty. 

Może w niedziele odwiedzę Starówkę? Mam tam swój ulubiony sklep, z bransoletkami i ze wszystkim co da się nosić. I lody, chociaż ta pora nie jest wskazana na jedzenie lodów. A co tam, może spróbuje? W końcu raz się żyje. 


Pora zmienić wygląd bloga i tytuł niego. Trochę optymizmu w moim życiu nie zaszkodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz